To wszystko powoduje, że ciało potrzebuje czasu, aby się dostosować do nowych warunków. Wtedy właśnie u niektórych występują pewne charakterystyczne objawy efektu plateau, czyli dreszcze, senność, zmęczenie, a także bóle mięśniowe oraz uczucie zimna. Waga stoi w miejscu i to dla większości jest największym problemem.
3. Cierpliwość – daj sobie więcej czasu – dlatego nie możesz schudnąć! Kolejnym „powodem”, że nie chudniesz jest to, że minęło zbyt mało czasu. Bądź spokojny, jeżeli masz indywidualny plan dietetyczny, plan treningowy efekty przyjdą. Każdy, z nas chciałby mieć wszystko na wyciągnięcie ręki – tu i teraz.
Cześć. Mam 18 lat, 190 cm wzrostu i 94 kg wagi. Dużo tłuszczu na brzuchu, średnia ilość na udach, mało na rękach. Nie stosuję żadnej diety, oprócz ograniczania jedzenia s
Witam. Jestem, trochę zdezorientowana, od 2 mies jestem na diecie. Tzn nie jem słodyczy, nie piję żadnych słodkich napojów jedynie, wodę i herbatki ziołowe. Nie solę potraw prawie wcale.
Zwiększ spożycie białka w diecie. Zadbaj o spontaniczną aktywność fizyczną. Wysypiaj się i dbaj o regenerację. Dieta przyspieszająca metabolizm. Co przyspiesza metabolizm – pikantne przyprawy. Kawa a metabolizm. Picie wody a metabolizm. Zaburzenia metabolizmu w niedoczynności tarczycy. Zaburzenia hormonalne a szybkość metabolizmu.
Dodatkowo, zatrzymywanie wody jest wrogiem zgrabnej sylwetki – oprócz tego, że jest nas więcej, to również waga pokazuje za dużo. Gdy cierpimy na tą przypadłość, mimo diety i wyrzeczeń, waga wciąż stoi w miejscu (lub rośnie), czujemy się ociężali, a nasz brzuch jest często wzdęty.
Waga stoi w miejscu mimo diety i ćwiczeń. Waga nie spada mimo deficytu. Jest to normalna reakcja organizmu na nagłą zmianę sposobu odżywiania. Zmianie ulega ilość dostarczanych kalorii, tempo przemiany materii i gospodarka hormonalna. Organizm przestawiony na nowy tryb pracy, potrzebuje krótkiej przerwy by, dostroić do niego metabolizm.
Zobacz 6 odpowiedzi na pytanie: Dlaczego mimo, że cały dzień chodzę i się ruszam, to moja waga ciągle stoi w miejscu, a nie spada?
Jem mało i zdrowo, a waga stoi w miejscu By Redakcja 27 sierpnia, 2021 13 sierpnia, 2021 Jak to jest, że trzymamy restrykcyjną dietę, dbamy o każdy posiłek, staramy się jeść zdrowo i w małych ilościach, a nasza koleżanka, która opycha się pączkami, wygląda zdecydowanie lepiej?
Teraz próbuje powoli zrobić masę, niestety przytyłem tylko kilogram i waga stoi. Moje posiłki wyglądają tak: białka 193g (2,6g), węglowodany 450g (6g) i tłuszcz 113( 1,5g), NIe wiem czemu waga stoi w miejscu skoro staż nie jest długi, a jedzenia jem tyle co gdy miałem 80kg i waga rosła wtedy.
wHCXkW. Pacjent: „Dzień dobry. Chciałabym się umówić do Pani na wizytę. Na kiedy można?” Ja: „Mogę zaproponować wizytę w dniu … ” Pacjent: „Nie ma wcześniejszego terminu? Chcę zacząć odchudzanie jak najszybciej! Muszę zgubić przynajmniej 20kg!” Spotykamy się na wizycie. Dieta wdrożona niezwłocznie od jej przekazania. Wizyta kontrolna po miesiącu – 4 kg mniej. – Pełnia szczęścia. Wizyta kontrolna po dwóch miesiącach – kolejne 3 kg mniej. – Szkoda, że nie 4 jak miesiąc temu, ale 3 też nie jest źle. Noi już dwie dziurki w pasku dalej. Wizyta kontrolna po trzech miesiącach – kolejne 3 kg mniej. – Satysfakcja powoduje radość z każdego spojrzenia w lustro! Koleżanki w pracy pękają z zazdrości! Wizyta kontrolna po czterech miesiącach – waga stoi w miejscu. – Jak to możliwe przecież stosowałam dietę!? „Efekt 10 kilogramów.” Tak (sama dla siebie) nazywam sytuację, w której dochodzi to zatrzymania procesu redukcji masy ciała u Pacjenta, który ma już za sobą widoczną różnicę wagową, ale chciałby schudnąć jeszcze więcej. (Wartość 10 kilogramów nie jest istotna. Sytuacja taka może się równie dobrze zdarzyć po schudnięciu 7 czy 25 kilogramów. Dziesięć podałam jedynie dla przykładu.) Pacjent jest przekonany, że robi wszystko jak w poprzednich miesiącach. Dopiero na podstawie analizy ostatnich żywieniowych tygodni odpowiedź nasuwa się dość szybko. Miesiąc dość imprezowy – urodziny dziecka, imieniny teścia, koleżanka w pracy przyniosła ciasteczka. Wcześniej motywacja kopała po pokusach jakoś silniej. Udawało się odmówić. Jednak teraz, gdy rezultaty zgubienia zbędnych kilogramów są już widoczne dla otoczenia coraz częściej zdarza się, że proponowane ciasteczko podawane jest w towarzystwie komplementu „Schudłaś już tak dużo to przecież jedno ciastko możesz zjeść”. Stwierdzasz zatem, że faktycznie nadeszła pora na „nagrodę”. Po takim dodatkowym epizodzie żywieniowym stwierdziłaś, że pominiesz kolację to bilans się wyrówna. Zdarzył się w między czasie jeszcze wyjazd służbowy i choroba dziecka. Jakoś tak pod górkę było wtedy z regularnością posiłków. Do jadłospisu wpadało coraz więcej produktów, których nie powinno być w diecie redukcyjnej. Niekiedy z pełną świadomością stwierdzałaś, że przecież już dużo schudłaś to możesz sobie pozwolić na … . Tak. To prawda. Już dużo za Tobą. I to jest właściwa pora na podjęcie decyzji czy kontynuujesz redukcję masy ciała czy akceptujesz obecną wagę. Ten moment jest bardzo ważny. Uważam, że jest to kluczowy moment, który decyduje o powodzeniu dalszych działań wagowych oraz eliminacji ryzyka efektu jo-jo. Nie ma tu miejsca na kompromis. Nie ma miejsca na odcienie szarości. Nie da się jednocześnie odchudzać i nie odchudzać. Dlaczego? Załóżmy, że próbujesz cały czas schudnąć, uważasz na spożywane pokarmy, ważysz przygotowywane posiłki zgodnie z wytycznymi diety redukcyjnej. Z głównych posiłków dostarczasz organizmowi nieco mniej niż realnie potrzebuje (na tym opiera się założenie redukcji). I wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że „dowalasz” do swojego jadłospisu redukcyjnego puste kalorie. Co gorsza, pojawia się pokusa, żeby wykluczyć z menu któryś z głównych posiłków, więc deficyt pożądanej wartości odżywczej rośnie. Dochodzi do sytuacji, w której organizm ma zbyt mało energii na podstawowe funkcje życiowe z głównych posiłków a Ty mu wtedy dorzucasz ciastko lub batonika. Jak myślisz co zrobi z tą pustą kalorią? Zachomikuje! Bo będzie się obawiał nowej sytuacji zbyt dużego deficytu! Jeżeli czujesz, że wartość spalonych kilogramów Cię satysfakcjonuje. Jesteś dumny z poczynionych działań i widocznych rezultatów. Owszem, w głowie kołacze myśl, że skoro udało się zrzucić 15kg to przecież ostatnie 5kg powinno pójść gładko. Ale jednocześnie po nocach zaczynają się śnić zapomniane smaki to pamiętaj, że zdecydowanie lepszą decyzją jest świadome przejście do stabilizacji masy ciała i rozszerzenie jadłospisu. Nauczysz się jak zdrowo ustabilizować masę ciała. Niewykluczone, że za kilka miesięcy na nowo podejmiesz wyzwanie zrzucenia tych ostatnich 5 kilogramów, ale zrobisz to z pełną umiejętnością utrzymywania masy ciała. Tu tkwi ogromny klucz do sukcesu zwanego BRAKIEM EFEKTU JO-JO. Pamiętaj, że właściwa współpraca z dietetykiem to nie tylko proces odchudzania. To przede wszystkim nauka racjonalnego żywienia, która dzięki odpowiednim wytycznym umożliwi Ci pożądaną redukcję masy ciała a następnie skuteczną stabilizację osiągniętych sukcesów. Pobierz listę 10 najczęściej popełnianych błędów powodujących efekt jo-jo –> KLIK Może mogę również Tobie służyć swoją wiedzą i doświadczeniem. Zapraszam do kontaktu w gabinecie lub on-line. KONTAKT
Witam serdecznie, Przede wszystkim powinna Pani sprawdzić hormony tarczycy, problemy z nadwagą i niemożność zrzucenia zbędnych kilogramów mogą się wiązać z jej niedoczynnością. W procesie odchudzania, kiedy organizm przechodzi na dietę o ograniczonej ilości kilokalorii, metabolizm ulega zmniejszeniu. Prawdopodobnie tak stało się w Pani przypadku. Nie należy się tym martwić, ponieważ dzieje się tak zawsze. Powinna Pani utrzymać dietę i aktywność fizyczną, a Pani waga znów zacznie spadać. Z innych praktycznych rad mogę Pani polecić zrezygnowanie z parówek, pasztetów. Nabiał (jogurty, kefiry) powinna Pani wybierać naturalne, niesłodzone, z zawartością DO 1,5% tłuszczu. W każdym posiłku powinny znaleźć się warzywa, natomiast owoce w jednym z nich w ilości 100g, nie więcej. Jeśli po dwóch tygodniach stosowania diety i regularnych ćwiczeń Pani masa ciała nie spadnie, proszę napisać swój jadłospis. Postaram się wyłapać z niego ewentualne błędu i doradzić Pani jak go zmienić na lepsze. Pozdrawiam
Jest to normalna reakcja organizmu na nagłą zmianę sposobu odżywiania. Zmianie ulega ilość dostarczanych kalorii, tempo przemiany materii i gospodarka hormonalna. Organizm przestawiony na nowy tryb pracy, potrzebuje krótkiej przerwy by, dostroić do niego metabolizm. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Dlaczego waga stoi w miejscu”… Waga stoi w miejscu mimo diety i ćwiczeń Jest to normalna reakcja organizmu na nagłą zmianę sposobu odżywiania. Zmianie ulega ilość dostarczanych kalorii, tempo przemiany materii i gospodarka hormonalna. Organizm przestawiony na nowy tryb pracy, potrzebuje krótkiej przerwy by, dostroić do niego metabolizm. Schudłam 2 kg i waga stoi w miejscu Efekt plateau – co to jest? Efekt plateau pojawia się mniej więcej po trzech tygodniach stosowania diety i trwa od jednego do trzech tygodni. Jest to normalna reakcja organizmu na nagłą zmianę sposobu odżywiania. Zmianie ulega ilość dostarczanych kalorii, tempo przemiany materii i gospodarka hormonalna.
Moment, w którym waga się zatrzymuje i kilogramy jak na złość nie chcą spadać, może doprowadzić do utraty motywacji. Dlaczego waga stoi? Sprawdźcie 5 możliwych powodów! Powody zahamowania spadku wagi na diecie mogą być różne. Czasami, katując się dietą i ćwiczeniami oraz robiąc setki wyrzeczeń, nie zdajemy sobie sprawy z błędów, które być może popełniamy. Dlaczego nie chudnę? Nieprawidłowo zbilansowana dietaŻeby chudnąć, trzeba jeść. Być może kaloryczność Twoich posiłków jest zbyt niska względem wydatkowanej energii. W dobrze zbilansowanej diecie pod uwagę należy wziąć podstawową i całkowitą przemianę materii. Drugi ze wskaźników uwzględnia także tryb życia i codzienny wysiłek fizyczny. Dopiero po przeanalizowaniu tych dwóch wartości, możemy szacować ilość kalorii do „obcięcia”, którą doprowadzimy do ujemnego bilansu dysproporcja między dostarczanymi a wydatkowanymi kaloriami jest zbyt duża – innym słowem, jeśli niewiele jemy, a dużo ćwiczymy – organizm przełącza się na tryb oszczędnościowy i gromadzi zapasy energii na przyszłość. Jest to powodem zahamowania spadku wagi lub, w skrajnym wypadku, nawet wzrostu mogłam już tego znieść, że moja waga stoi i stoi. Powiedziałam sobie „raz się żyje” i zwiększyłam trochę kcal i trening i od razu waga w dół ruszyła (…) Teraz czuję, że mam o wiele szybszy metabolizm. MalaLejdiZahamowany spadek wagi – bo "taki mamy etap"Odchudzanie to pewien proces, który da się podzielić na etapy. Kiedy zaczynamy odchudzanie, zwłaszcza jeśli mamy sporo nadprogramowych kilogramów do zrzucenia, waga spada szybko, ale za chwilę następuje stagnacja. Dlaczego? Utrata pierwszych kilogramów wiąże się nie ze zmniejszeniem tkanki tłuszczowej, a z utratą wody. Dopiero po tym etapie i wstępnym szoku, organizm przechodzi do spalania zapasów w postaci tkanki tłuszczowej, przy jednoczesnym nawadnianiu. Zwykle ten moment jest najtrudniejszy dla odchudzających się, gdyż efekty nie są widoczne i następuje pozorne zahamowanie spadku szczęście, jeśli przetrwamy ten etap, trzeci wita nas stopniową utratą tkanki tłuszczowej. Im wolniej będzie przebiegał ten proces, tym większa szansa na późniejsze utrzymanie wagi bez efektu waga stoi? Ponowny zastójJeśli nawet przetrwaliśmy etap zahamowania spadku wagi, nie jest to jeszcze koniec zmagań z podobnym procesem. W następnym, czwartym etapie odchudzania może pojawić się kolejny przestój spowodowany zmniejszeniem całkowitej przemiany materii. Organizm na tym etapie przyzwyczaił się już do nowego stanu rzeczy, czyli mniejszej ilości dostarczanych kalorii, a co za tym idzie, zmniejszyło się jego zapotrzebowanie na energię. Z tym wiąże się kolejny z powodów, dla którego prawdopodobnie waga nie chce dalej spadać, czyli......brak dostosowania diety i ćwiczeń do zmniejszonej wagiWiadomo, że po zrzuceniu większej liczby kilogramów, spadek wagi następuje nieco wolniej. Dlatego szczególnie ważne jest w tym momencie podkręcenie metabolizmu zarówno poprzez dietę, jak i poprzez ćwiczenia (o których za chwilę).Konieczne będzie także dostosowanie przyjmowanych kalorii i wysiłku fizycznego do obecnej wagi. Po zrzuceniu większej liczby kilogramów i zwiększeniu aktywności fizycznej, zmienia się nasza podstawowa i całkowita przemiana materii. Po odchudzeniu organizm potrzebuje mniej kalorii na utrzymanie funkcji życiowych, dlatego ważne jest ponowne obliczenie PPM i CPM oraz dostosowanie diety do „nowych warunków” i doprowadzenie do ponownego ujemnego bilansu równowagi w ćwiczeniachPrzy intensywnych treningach siłowych, spalamy tkankę tłuszczową na rzecz rozbudowującej się tkanki mięśniowej. To również może być powodem zatrzymania spadku wagi. W takim wypadku naszym sprzymierzeńcem jest mierzenie obwodów. Regularny i intensywny trening sprawia, że spadają centymetry – miejsce „większej objętościowo” tkanki tłuszczowej zajmują mięśnie, co w bilansie wagowym może wyjść na zero. Tak dzieje się jednak w wypadku treningu siłowego wspartego odpowiednią dietą i jaki natomiast brak równowagi chodzi? O brak balansu w zestawianiu ćwiczeń cardio z ćwiczeniami siłowymi. Powszechnie uważa się, że to ćwiczenia cardio przyczyniają się do spalania tłuszczu i owszem, nie można odmówić im istotnego wkładu w ten proces, ale w treningach nie powinniśmy zapominać o wzmacniających ćwiczeniach siłowych. To one powodują wzrost masy mięśniowej, a im więcej mięśni, tym większe i szybsze spalanie tkanki tłuszczowej. Ten samonapędzający się mechanizm sprawi, że możliwe będzie osiąganie zauważalnych efektów radzicie sobie z zahamowaniem spadku wagi na diecie?
dlaczego mimo diety waga stoi w miejscu